No więc słuchajcie. Jak ktoś lubi złoty deszczyk, to luz, ale pamiętajcie o szacunku. Nawet w tej dziczy trzeba wiedzieć co partner diga. Nie chcesz przekroczyć granic albo zabić fazy. Ogarnijcie to między sobą, zanim zaczniecie bawić się na serio. Róbta swoje, ale komunikacja to podstawa, żeby każdy był na tak. Bez tego to ani rusz.